Nowa książka o zapomnianej historii Łodzi

„Rewolucyjni Mściciele – śmierć z browningiem w ręku”

 Oficyna Wydawnicza Bractwa „Trojka”
Poznań 2010
ilość stron: 109

Książkę można kupić w księgarni NIKE, ul. Struga 3, w Księgarni Odkrywcy, Ul. Narutowicza 46


Właśnie ukazała się książka ?Rewolucyjni Mściciele ? śmierć z browningiem w ręku?  w nakładzie wydawnictwa Oficyny Bractwa Trojka. Jest to, jak nazywają historycy, praca przyczynkarska, składająca się w poważnej części z materiałów źródłowych. Autor opisuje trzy lata (od końca 1910 do początku 1914 roku) istnienia tej łódzkiej terrorystycznej grupy, która posługiwała się metodami bezpośrednimi i zbrojnymi w walce z carskim aparatem opresji i kapitalistycznym wyzyskiem.

Książka przypomina nam – o biedzie, rozpaczy, o tragicznym losie łódzkich włókniarzy, ich rodzin, dzieci… O niemożności, o desperacji, o smutku, o beznadziei… Trochę też – na szczęście niewiele – o polityce, o tych, którzy programowo zajmowali się losem swych bliźnich. Nie o nich jednak tu mowa.

Czytaj dalej „Nowa książka o zapomnianej historii Łodzi”

Łódkie Rogi

Mówiąc i pisząc o historii Łodzi, postrzegamy ją jako miasto, które istniało zawsze w obrębie dzisiejszych granic.  Jednak historia ta, to historia wielu małych miejscowości i wiosek, które  na przestrzeni dziejów były przyłączane do miasta, stając się jej dzielnicami i osiedlami. Bałuty, Radogoszcz, Doły, Sikawa, Retkinia, Widzew to dawne wsie z kilkoma czy kilkunastoma gospodarstwami i folwarkiem, które z czasem zostały wchłonięte przez rozwijającego się sąsiada.

Rogi, obok Radogoszcza i  Łodzi, są jedną z najstarszych osad, jakie powstały na terenie obecnego miasta. Kilkukrotnie odnajdowano w nich pozostałości z okresu brązu (1,8-1,2 tys. p.n.e) po osadzie lub obozowisku, oraz ślady cmentarzyska po kulturze przeworskiej (II-III w.n.e.).  Natomiast w  1350 r. natrafiamy na pierwsze zapiski mówiące o Rogach, otoczonych bagnistymi lasami, których właścicielem jest niejaki Boguta. Była to zapewne niewielka wieś, granicząca z ogromnymi borami zamieszkałymi przez wilki i niedźwiedzie. Swoją nazwę prawdopodobnie zawdzięcza dawnemu kształtowi wbijającemu się w tereny leśne. Życie mieszkańców nie należało do łatwych- okoliczne tereny były podmokłe i oddalone od najbliższego miasta (Łódź również była wsią, niewiele różniącą się od Rogów). Do tego dochodził obowiązek płacenia dziesięciny na rzecz kościoła (głównie snopowej). Zbiory musiały tak długo stać na polu, dopóki duchowny nie zabrał swojej części. W 1393 r. kmiecią wsi został Paweł z Rogów odnotowany w łęczyckiej księdze sądowej.

Czytaj dalej „Łódkie Rogi”

Zmiany nazw ulic i placów w Łodzi

Zmiany nazw ulic i placów w Łodzi występowały wielokrotnie na przestrzeni dziejów miasta. W XX wieku następowało to nawet „hurtowo”, wskutek różnorakich zawirowań politycznych. Takimi szczególnymi momentami, sprzyjającymi zmianom był okres pierwszej wojny światowej, okres międzywojenny (przywracano nazwy polskie, jak i upamiętniano znane postaci), następnie okupacji niemieckiej (wszystkie nazwy zmienione zostały na niemieckie pisane gotykiem, czasem tylko z zachowaniem pierwotnego sensu nazewnictwa), komunizmu (zmiany związane były z utrwalaniem władzy ludowej), oraz pierwsze lata po 1989.

Czytaj dalej „Zmiany nazw ulic i placów w Łodzi”

Rewolucja 1905 w Łodzi

?Krwawa niedziela?

            W dniu 22 stycznia 1905 r. w Sankt Petersburgu doszło do demonstracji przed Pałacem Zimowym. Stutysięczny tłum pod przewodnictwem agenta Ochrany, popa Georgija Gapona domagał się zaprzestania wojny z Japonią (1904-1905) i poprawy warunków ekonomicznych  i socjalnych. Demonstrujący liczyli, że złożą petycję carowi Mikołajowi II, jednak zamiast cara protestujących przywitały salwy piechoty i szarża kawalerii, w wyniku czego zginęło ponad 200 osób, a 800 zostało rannych. Wieści o krwawym stłumieniu demonstracji szybko obiegła cały kraj i następnego dnia część kraju objęta była strajkami.

  Czytaj dalej „Rewolucja 1905 w Łodzi”

Bitwa Łódzka 1914 roku

Niniejszy film został zrealizowany na zlecenie Urzędu Miejskiego w Koluszkach www.koluszki.pl.(gm. Koluszki, pow. łódzki wschodni, woj. łódzkie) w ramach planowanego projektu: „Operacja Łódzka 1914 r.” Opowiada o zapomnianej historii – największej bitwie manewrowej I Wojny Światowej. Wraz ze zrealizowaniem filmu została otwarty portal: www.lodz1914.pl. Zapraszamy. U.M. Koluszki. www.koluszki.pl Podmioty odpowiedzialne: Urząd Miejski w Koluszkach, Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Społeczności Lokalnej MROGA, Miejski Ośrodek Kultury w Koluszkach. Informacje technicze: Film został skompresowany na potrzeby umieszczenia go w sieci Internet. Zabronione jest kopiowanie, przerabianie itp. w celach odnoszenia korzyści majątkowych – bez zgody właściciela materiału. Wszystkie prawa własności oraz oryginał posiada Urząd Miejski w Koluszkach. Na uzasadnioną prośbę materiał może zostać udostępniony. Tekst i film zamieścił: Piotr Nowacki – U.M. w Koluszkach

Robotnicy łódzcy na przełomie XIX i XX w.

Łódzcy przemysłowcy zapisali się w historii naszego miasta dzięki swoim pałacom i ogromny fabrykom jakie przetrwały do naszych czasów. Jak jednak wyglądało życie przeciętnego robotnika pracującego w fabryce owych przemysłowców? Jak byli traktowani przez pracodawcę?

?Rozwój? z r. 1898 ? pracujących u siebie za własnych niewolników… Stosunek między majstrem, a robotnikiem (majster był w fabryce wszechwładnym panem) staje się coraz trudniejszy, nienawiść ta przybiera coraz szersze granice, zdenerwowanie wzrasta i kiedy następuje wybuch, fabrykant bez ceremonii, nie wnikając w przyczyny, wyrzuca ludzi”. A czyż można dziwić się zdenerwowaniu robotnika? Życie jego z każdym rokiem staje się coraz trudniejsze: ?Z powodu zastosowania z dniem 13 czerwca zeszłego roku (tj. 1897) przepisów o skróceniu dnia roboczego, niektóre z fabryk zniosły śniadania i podwieczorki w fabrykach, na które dawniej przeznaczone były przerwy półgodzinne, a nawet w kilku z tych fabryk znieśli odpoczynek obiadowy, zmuszając robotników do spożywania posiłku dorywkowo podczas funkcjonowania war?sztatów”, pomimo że ?odpoczynki w fabrykach są prze?widziane przepisami inspekcji fabrycznej” ? czytamy w ?Rozwoju”, który przytacza w tym samym okresie fakt, malujący dobrze stosunek fabrykanta do pracowników. Oto ?jeden z najtłuściejszych fabrykantów nie pozwolił praktykantom swoim brać lekcji rysunków (w szkole wieczorowej), motywując odmowę zdaniem, że im rzemieślnik głupszy, tym lepszy”.

Czytaj dalej „Robotnicy łódzcy na przełomie XIX i XX w.”

Lokaut łódzki i anarchizm 1905-1908

Łódź początku XX wieku była niezwykle prężnie rozwijającym się ośrodkiem przemysłu włókienniczego. Jej dogodne położenie oraz rozwijająca się infrastruktura przemysłowa powodowała gwałtowny napływ ludności szukającej pracy. Jednocześnie bardzo niskie zarobki i brak zabezpieczeń socjalnych powodowały liczne protesty społeczeństwa, aż po rok 1906, w którym to wybuchł strajk generalny, i ?lokaut łódzki?.1

Czytaj dalej „Lokaut łódzki i anarchizm 1905-1908”

Życie towarzyskie

W latach 1827 ? 1840 życia kulturalno towarzyskiego w Łodzi nie było. Wytężona praca z jednej, krystalizowanie się napływowej inteligencji z drugiej strony, zróżnicowanej ponadto kastowością, uposażeniem, narodowością nie sprzyjało temu. Było to życie kolonistów , zamkniętych w czterech ścianach rodziny i domowego ogniska.

Życie polskie nurtowały później walka z najeźdźcą i tragedia bytu narodowego. Życie Niemców oparte było na scalaniu własnej kolonii w jedność i zdobywaniu majątku. Żydzi wreszcie poza domem i własną gminą niczym się nie interesowali. Dlatego Łódź nie miała nigdy szczęścia do żadnych zdobyczy kulturalnych i jałowa była w życiu towarzyskim. Nie było tu ani teatru, ani biblioteki, ani pomników. Także w dziedzinie upiększania miasta nic się nie działo. Gdy w 1960 roku prezydent miasta Traeger polecił obsadzić drzewkami ulicę Dziką, ( później Mikołajewską, a obecnie Sienkiewicza ) , już po tygodniu wszystkie sadzonki były połamane i wycięte.

 

Czytaj dalej „Życie towarzyskie”

Łódź I Wojna Światowa

Bitwa pod Łodzią była jedną z największych bitew w I Wojnie Światowej i trwała od 17 listopada do 6 grudnia 1914 roku.  Już w pierwszej połowie listopada miasto zaczęły obiegać pogłoski, że ? Niemcy  idą ? Pogłoskom tym nie dawano wiary. To też, gdy mimo zapewnień optymistów , na ulicach Łodzi zjawiły się nagle wczesnym rankiem wozy, furmanki i bryczki , bezładnie załadowane sprzętem, pościelą i płaczącymi dziećmi, wiedziano, że istotnie Niemcy są blisko.

 Już następnego dnia potwierdziły się hiobowe wieści. Rankiem 18 listopada odezwały się armaty i zatrzęsły mury kamienic. Kanonada trwała dzień i noc.  W dodatku na niebie ukazały się samoloty obrzucając bombami domy, place i ulice. Był to dzień przełomowych walk na odcinku Łódź ? Aleksandrów. Największe piekło przeżyli jednak mieszkańcy Łodzi w nocy 21 listopada, gdy zaczęto planowo z ciężkich armat ostrzeliwać miasto.

 

Czytaj dalej „Łódź I Wojna Światowa”